Pierwszy spaniel Cavalier pojawił się w moim życiu całkowicie przypadkiem w 1994 roku, a ja nie miałam bladego pojęcia o hodowli i nie zamierzałam hodować psów. Po prostu mój mąż pewnego dnia przyniósł do domu szczenię maści tricolor. Była to suczka PEPITA od Misia Zbysia po BORIS vom Black Wood i NOLI od Misia Zbysia. Mimo, że w tamtym okresie miałam trzyletniego synka, a suczka rosła sobie jako pies do kochania była pokazana na opolskiej wystawie.  Niestety w pewnych okolicznościach straciłam psa.

     Kolejny Cavalier King Charles Spaniel pojawił się przy drugim dziecku w 2006 roku. Zostałam niejako przymuszona do kupna psa przez rodzinę. Zdając sobie sprawę z obowiązków długo się opierałam jednak po podjętej pozytywnie decyzji o kupnie, postawiłam warunek co do rasy. W naszym domu pojawiła się suczka tricolor JENNY Rusavska Koliba po CAIRO Biely Demon i BIANKA Aldaha Gold. Oczywiście jak na cavaliera przystało szybko skradła moje serce i nagle stałam się „jej pańcią” mimo, że pies był kupiony dla dziecka.

      W 2008 roku pewnego dnia na spacerze w parku poznałam Anetę Jezierską (z Królewskiego Dworu kennel) ze stadkiem łaciatych Cavalierów. Zaczęło się na dobre, spotkania, spacery, rozmowy o psach, wystawy… Tym sposobem zostałam hodowcą tej rasy, a w moim domu zawitała kolejna tricolorka – cudowna BIAŁA ARGENTYNA z Królewskiego Dworu po Loranka’s CHANEL PARIS i AY LA CUMBIA SABROSA z Królewskiego Dworu.